Ach, to nie było warte
by sny tym karmić uparte
by stawiać duszę na kartę
ach to nie było warte.
Ach, to nie było warte
by nosić łzy nie otarte
i by mieć serce wydarte
to wcale nie było warte...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
(Jest prosto, jest ładnie.)
wtorek, 12 marca 2013
poniedziałek, 4 marca 2013
moje asymetrie
Znienawidziłam
mych relacji asymetrię
przeżarłam
cynizmem pozory
wszelkich wzajemności
wyśmiałam
lustrzaność gestów
naśladownictwa
i
tylko
zapomniałam
o wiecznie pięknej
niezmierzonej
asymetrii
mej
do
Ciebie
...
mych relacji asymetrię
przeżarłam
cynizmem pozory
wszelkich wzajemności
wyśmiałam
lustrzaność gestów
naśladownictwa
i
tylko
zapomniałam
o wiecznie pięknej
niezmierzonej
asymetrii
mej
do
Ciebie
...
niedziela, 3 marca 2013
błaganie
Cena, której żąda od nas Chrystus, jest w pewnym sensie łatwiejsza do przyjęcia niż nakładany przez nas samych moralny wysiłek- polega ona bowiem na pragnieniu Jego samego. To prawda, że pragnienia pozostają poza naszą kontrolą i na nie również byłoby nam trudno się zdobyć, gdyby nie jeden fakt. Świat jest ukształtowany w taki sposób, że aby nam pomóc w porzuceniu zachcianek, zachcianki same nas porzucają. Wojna, zgryzoty, wreszcie starość odbierają nam po kolei wszystkie te rzeczy, na które od początku liczyło nasze naturalne ja. Jedyną mądrością pozostaje błaganie. A odczuwanie braku w ostatecznym rozrachunku ułatwia nam bycie biedakami. Miłosierdzie dosięgnie nas nawet w tych warunkach.C.S.Lewis, Aktualne sprawy
sobota, 2 marca 2013
kamień
wzięłam kamień pod głowę
bo zabrano mi poduszki
bawełnianych złudzeń
ciepły piasek kłamstwa
nie wytrzymał ciężaru
konstrukcji czasu
drżę z zimna
choć wolnością je zwą
podobno
twardy fundament
niezmiennie zaczekał
beznamiętny
bo zabrano mi poduszki
bawełnianych złudzeń
ciepły piasek kłamstwa
nie wytrzymał ciężaru
konstrukcji czasu
drżę z zimna
choć wolnością je zwą
podobno
twardy fundament
niezmiennie zaczekał
beznamiętny
Subskrybuj:
Posty (Atom)