Chrześcijaństwo jest zjawiskiem wyjątkowym. Faktem historycznym. Fenomenem. Przejawia się przede wszystkim w działaniu, a potem dopiero wyjaśnia, co się wydarzyło.
Ludziom oferuje się uzdrowienie, przyjaźń, prowadzenie i różnego typu przeżycia. Ale to nie jest chrześcijaństwo. Chrześcijaństwo czyni te rzeczy, ale ich nie zwiastuje.
Alternatywą dla hipokryzji może być tylko doskonałość lub uczciwość. Ponieważ nigdy nie spotkałem osoby, która kocha Pana Boga naszego z całego serca, z całej duszy swojej i z całej myśli swojej, a bliźniego swego jak siebie samego, nie traktuję doskonałości jako opcji realistycznej. Pozostaje nam więc uczciwość, która prowadzi do upamiętania. (…) Łaska z definicji musi być przyjęta, zaś hipokryzja maskuje naszą potrzebę przyjęcia łaski. Kiedy maska opada, ujawnia hipokryzję jako sprytny sposób unikania łaski. (…) To właśnie upamiętanie, a nie poprawne zachowanie czy nawet świętość otwiera drzwi do ogrodu łaski. Tak więc przeciwieństwem grzechu nie jest cnota, a łaska.
Test przestrzegania zewnętrznych nauk religijnych polega na tym, czy nasze zachowanie jest przystosowane do tych dekretów czy nie [Przestrzegaj sabatu. Daj się obrzezać. Dawaj dziesięcinę.] Takie przystosowanie jest naprawdę możliwe. Test przestrzegania nauk Chrystusa polega na tym, że jesteśmy świadomi, iż nie udaje nam się osiągnąć idealnej doskonałości. Możemy tylko poznać skalę naszego oddalenia.
Wrażliwość ubogacająca to taka, która nie pozwala człowiekowi ranić innych, a nie taka, która sprawia, że łatwo go zranić.
***
W kierującym się logiką świecie rzeczy byłyby wytwarzane dlatego, że ktoś ich potrzebuje; w świecie rzeczywistym pragnienia muszą być kreowane, aby ludzie mogli dostawać pieniądze za swoje wyroby.
***
Wiele współczesnych powieści, wierszy i obrazów, do których "doceniania" jesteśmy zmuszani, nie jest przykładem dobrej roboty, bo nie jest w ogóle przykładem roboty. Są to raczej kałuże rozlanej wrażliwości albo refleksji.
***
To, w co wierzymy, zawsze jest intelektualnym prawdopodobieństwem, nigdy jednak nie staje się intelektualną koniecznością. Wydaje mi się, że kiedy to się zmieni, nastąpi kres życia na ziemi.
