środa, 3 lutego 2016

myśl zbyt prosta

Zdrowy rozsądek nie może bez chrześcijaństwa istnieć, a w każdym razie trwać, bo sama myśl nie potrafi zachować trzeźwości. W pewnym sensie staje się zbyt prosta, by mogła ją zachować. Pokusą filozofów jet bowiem raczej prostota niż wyrafinowanie. Zawsze pociągają ich szalone uproszczenia, podobnie jak ludzi balansujących nad przepaścią fascynuje śmierć, nicość i pustka. Trzeba było innego rodzaju filozofa, żeby stojąc na narożniku świątyni, zachował równowagę i nie rzucił się w dół. Jednym z oczywistych, zbyt oczywistych wyjaśnień filozofów jest twierdzenie, że wszystko jest snem i złudzeniem i że na zewnątrz ego nie istnieje nic. Inna teoria zakłada powtarzalność wszystkiego, a jeszcze inna, podobno buddyjska, a na pewno pochodząca ze Wschodu, głosi, że główny problem człowieka wynika z faktu bycia stworzeniem, w całej jego wielobarwnej różnorodności i indywidualności, i że nic nie będzie w porządku, dopóki znów nie stopimy się w jedno. (…) Filozofowie nie mogą uwierzyć, że religia tak naprawdę to nie szablon, tylko malowidło. Jeszcze trudniej uwierzyć, że malowidło to jest wizerunkiem czegoś, co naprawdę istnieje na zewnątrz naszego umysłu.
G.K. Chesterton, Wiekuisty człowiek

sobota, 30 stycznia 2016

o kiczu

Snob bardzo często posługuje się kiczem, który jest rodzajem "pseudoprzedmiotu", asymilacją, kopią, imitacją, stereotypem. Wiąże się z nim niedostatek rzeczywistego znaczenia i nadmiaru znaków. Nie jest sam w sobie rzadkim, wyszukanym i unikatowym przedmiotem, lecz jego namiastką, która pozwala na pozorne i imitacyjne dołączenie do tych, którzy prawdziwie posiadają ów przedmiot. Sam kicz jest jednak wytworem mnożonym przez produkcję przemysłową- parodię prawdziwej technologii sztuki, symuluje jedynie jego funkcje bez rzeczywistego odniesienia. I kicz jest wynikiem awansu klas "średnich", które snobistycznie chcą dołączyć do klas wyższych.
O głupocie, A. Zwoliński

sobota, 23 stycznia 2016

dowód na prozaiczność

Naukowcy rzadko kiedy rozumieją tak jak artyści, że jedną z gałęzi piękna jest brzydota. Rzadko kiedy dopuszczają usprawiedliwioną swobodę groteski.

***

Niezbędnym dowodem na prozaiczność człowieka jest to, że wymaga on od poezji, aby zawsze była poetyczna.

Chesterton, Wiekuisty człowiek

piątek, 12 czerwca 2015

podrobić miłość

W niczym wysiłek woli nie jest tak niezbędny, jak w sprawach duchowych; w niczym również letniość nie jest tak nienawistna.

Wszyscy ortodoksyjni teolodzy zgadzają się w tym, że w chrześcijaństwie można doświadczać bardzo silnych uczuć bez autentycznego doświadczenia zbawienia.

Niestety, nawet miłość można podrobić. Prawdę mówiąc, im coś jest doskonalsze, tym więcej będzie miało kopii. Nikt nie podrabia skał i kamyków, za to jest mnóstwo fałszywych diamentów i rubinów. Tak samo jest z cnotami chrześcijańskimi. Szatańskie zdolności i fałsz ludzkiego serca bardziej niż cokolwiek innego starają się podrobić chrześcijańską miłość i pokorę, bo te właśnie cechy w szczególny sposób objawiają piękno chrześcijańskiego charakteru.

Ani odrzucanie wszelkich uczuć, ani pełna aprobata dla nich nie jest właściwym wyjściem. Jest nim za to rozróżnianie ich. Niektóre powinniśmy przyjąć, inne odrzucić. Musimy oddzielać ziarno od plew, złoto od żużlu, to co cenne, od tego co bez wartości.

J.Edwards, Istotne doznania

piątek, 5 czerwca 2015

siła i próby


Prawdopodobnie nasza własna siła jest tym, nad czym większość z nas musi ustawicznie czuwać. Wszyscy mamy tendencję do tego, aby zawodzić na całej linii, gdy w grę wchodzą nasze najmocniejsze strony.

***

"Poczytujcie to sobie za najwyższą radość- mówi Jakub- kiedy przechodzicie przez rozmaite pokuszenia" czy też próby. Jest to sposób na przetestowanie naszej wiary, gdyż próba to nie tylko sprawdzian dla wiary; w pewnym sensie jest to dowód, że ją w ogóle macie.

M. Lloyd-Jones, Duchowa depresja

czwartek, 4 czerwca 2015

dobra psychologia




M.Lloyd-Jones, Duchowa depresja

środa, 3 czerwca 2015

where I come from



C.S.Lewis, The silver chair